Z reguły tak mam że ciężko wydać mi pieniądze bo ciągle coś jest ważniejszego.W tym wypadku mąż zadecydował za mnie i sprawił mi prezencik w postaci pistoletu na klej:D
Mała rzecz a jak cieszy :D
trzeba było go wypróbować i tym sposobem powstała pierwsza makaronowa choineczka
Na ozdobę użyłam białej farby w sprayu , bordowych i złotych perełek,drewnianej gwiazdki,oraz śniegu z ScrapComu
Choineczkę zgłaszam na
Świąteczne Wyzwanie Szuflady # 46
i
1# CHALLENGE / WYZWANIE -Christmas Project Decor
Pozdrawiam serdecznie...
Iwona
Fantastyczna choineczka. Ale obiecaj, że po Świętach nie poczęstujesz rodzinki pomidorową ... z makaronem ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhahaha....napewno nie :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:D
Świetny pomysł !!!
OdpowiedzUsuńUrocza dekoracja.:)Dziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady
OdpowiedzUsuńOryginalna choineczka! Świetna.
OdpowiedzUsuńAle ladna choinka :)
OdpowiedzUsuńTez mam taki pistolet, swietna sprawa. Pozdrawiam. Asia
Rewelacyjny pomysł na ozdobę.
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Szuflady
Cudna jest ta choineczka !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń