W trakcie wydmuszkowej zabawy czasem zdażyły się wpadki.Jajko poprostu się rozlatywało.To jajuszko ozdobiłam i niestety klops... pękło.Szkoda mi go było wyrzucać ,pokombinowałam i zobiłam ku mojej Maryjce chyba jedną z najmniejszych ozdob jakie robiłam.Zgłaszam moje jajko wazonik na wyzwanie Szuflady
XOXO
Iwona
cudne jest! i połączenie żółtego z fioletem daje świetny wynik!
OdpowiedzUsuńPiękna ozdoba!
OdpowiedzUsuńWielkanocne kolory! Śliczna!
Witam w Szufladowym wyzwaniu.