poniedziałek, 28 maja 2012
Wrażenia pozlotowe...
Udało się mi dotrzeć na Zlot Południowy.Poznałam masę ludzi z którymi miałam już przyjemność spotkać się wirtualnie.Niema jednak porównania.Poznać ich w realku było dla mnie ogromną przyjemnością.Cieszę się bo spotkałam Tulipankę,Norsdjernę,Arte Banale,Mieszankę,Pannę pankę,Endiego,Kolorowankę....Można by tak wyliczać dalej:) Było bardzo fajnie :) i już niemogę doczekać się następnego razu.Na którym mam nadzieję że będę dłużej niż teraz:)
Było cudownie:) XOXO Iwona
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
o ile znajomych twarzy :) super , widac ze bylo wesolo :)
OdpowiedzUsuńAle Ci zazdroszczę! Mi nie udało się dotrzeć:)
OdpowiedzUsuńoo, jak fajnie, to musiał być super przyjemny zlot!
OdpowiedzUsuńByło fantastycznie:)
OdpowiedzUsuńale Ci zazdroszczę...
OdpowiedzUsuńHej zazdrośnice, ... tak po cichu to ja też :) ale pozytywnie "zazdraszczam" Ci Iwonko tego spotkania!
OdpowiedzUsuńSuper było Cię spotkać;D;D to co... w sobote u mnie ;D ?
OdpowiedzUsuńO ,nawet moje tyły się załapały :( szkoda tylko,że ja Cię w ogóle nie widziałam :( buuuu.....
OdpowiedzUsuńBasiu nastepnym razem napewno sie spotkamy:)
OdpowiedzUsuńViol tak w sobote u Ciebie:)
Zazdrosnice:D Za chwilke ja Wam zazdroscic zlotu Warszawskiego będe:D
A tak faktycznie milo bylo poznac tyle fantastycznych ludzi:)
Jak sympatycznie :) Oczywiście i ja zazdrośnica kolejna przyszłam się wpisać ale odrobię sobie w Warszawie :) Buziaczki
OdpowiedzUsuńoj szkoda że tak szybko zniknęłaś:( ja akurat byłam w szale zakupowym:D a przywiozłam dla Ciebie zdjęcie do scrapa:)
OdpowiedzUsuń