Zrobiłam sobie adresownik.Zliftowałam karteczkę Zielonookiej.Ma cudowny wzór:)
Na diabelskimlynie trwa akurat jej lift:)
A dlaczego adresownik?Bo ciągle gdzieś zawieruszam adresy znajomych.I jak przychodzi do wysyłki niestety przychodzi mi dzwonić z prośbą o podanie adresu :/
Teraz przynajmniej to ogarne:D
Zmotywowało mnie do tego wyzwanie na scrapki-wyzwaniowo :D
XOXO
Iwona
ulala ale to sliczne!!!!! dziekuje za udzial w wyzwaniu na Diabelskim Młynie:*
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wyszedł Ci ten adresownik :D
Tobie również wesołych świąt i wielu łask bożych :D
Pozdrawiam
oo, cudny jest i te warstwy!
OdpowiedzUsuńbardzo klimatycznie wyszło :)
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuńCudna kartka
OdpowiedzUsuńdziekuje kochane za te miłe komentarze:*
OdpowiedzUsuńcudne kolorki i klimacik:)
OdpowiedzUsuńTwoje kartki są piękne!
OdpowiedzUsuńTą pracą, potwierdzasz tylko moją opinię! Pozdrawiam serdecznie!
Guriana ciesze sie ze Ci sie podoba:)
OdpowiedzUsuńAnias dziekuje za mile slowa:*
no, klimacik cudny :)
OdpowiedzUsuńankan :* za miłe słowa
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Dziękuję za udział w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuń