piątek, 23 listopada 2012

Szyszkowe zawieszki...

Wykorzystanie darów natury było dla mnie przyjemnością.Spacery z dziećmi zaowocowaly u mnie w tym roku zasuszona dzika różą.Szyszki nazbierały dzieciaki podczas wycieczki do Brennej.Trochę też dostałam od znajomej.Dzięki temu powstało prawie 60 szyszkowych choinkowych zawieszek:)

Na zdjęciu 30 z nich:)


A Wy lubicie dary natury ? Pochwalcie sie proszę linkami do swoich prac z ich wykorzystaniem:)

XOXO
Iwona

6 komentarzy:

  1. Przepiękne :) będą się cudnie prezentować na choince :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne :) U mnie też szyszek pełno....czekam na wolną chwilę by je pomalować :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjne zawieszki aż Ci zazdroszczę,tak pozytywnie oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kupiłam farbę w sprayu i też będę szyszunie kolorować, a potem się pochwalić. =)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny pomysł, nie ma nic przyjemniejszego niż to, co nam daje natura, zwłaszcza w te Święta...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa które tu zostawiasz:)