Album dla niemowlaczka...

Myślałam że nigdy go nieskończę...Zrobienie bazy było już dla mnie i tak nielada wyczynem ale udało się:)
Jak na pierwszy raz całkiem nieżle wyszedł choc daleko mu do albumików robionych przez inne dziewczyny...Ale i tak jestem z siebie dumna:)
Użyłam do niego papieru zakupionego u nas w Plastusiu.Sporo stempelków ściągniętych z netu a także moich własnych oraz joligg
Teksty zrobione na komputerze i wydrukowane.Nastepnie stempelki kolorowałam i lakierowałam lakierem bezbarwnym do paznokci.A całość wyszła kolorowo :)
Na okładce brakło tylko jednego kwiatuszka który mi odpadł,fakt że już doklejony ale na foce go niema....
Nieprzerażcie się ilością fotek a jest ich sporo:)




































To już wszystkie fotki...mam nadzieję że niesneliście przy nich :D
Na dziś to wszystko pozdrawiam cieplutko i dziękuję za wszystkie pozostawione komentarze i oodwiedzinki:)