To co sie dzieje w naszym życiu to nie kwestia przypadku.Nasze decyzje ,nasze myśli,to co robimy i w co wsiąkamy przenika nas i otacza.Dobrze gdy jest to dobro-one potrafi wrócić z zdwojoną siłą. Gorzej gdy dajemy się ogarnąć rozpaczy i złym myślom.Te powoli,krok po kroku potrafią zniszczyć człowieka,są przyczyną wszystkich chorób.Dla mnie dzisiejsza data będzie pamiętna...Zapamiętam ją by w chwilach słabości się nie poddać.Odpowiedzialne zadania ktore Odgórnie są nam nadane,mam nadzieję że będą dobrym doświadczeniem,takim ktore obrócą się w dobro.Jestem pełna optymizmu,powoli budzę się i czuję jak wiosna nadchodzi nie tylko w naszym otoczeniu ale i w moim życiu.Ogarnia mnie Miłość ...Mam uczucie lekkości i takiej siły która jest w stanie góry przenosić.Radość-dawno zapomniana,wróciła na nowo.I nieczuję lęku przed jutrem,daję się ponieść tej fali która mnie ogarnęła.I wiem jedno,że dla każdego jest szansa,szansa na to-by z radością mimo ciężkich czasów patrzeć w przyszłość. Bo ŻYCIE JEST PIĘKNE!!!!
Czy nie dziwi cię
mądra niedoskonałość
przypadek starannie przygotowany
czy nie zastanawia cię
serce nieustanne
samotność która o nic nie prosi i niczego nie obiecuje
mrówka co może przenieść
wierzby gajowiec żółty i przebiśniegi
miłość co pojawia się bez naszej wiedzy
zielony malachit co barwi powietrze
spojrzenie z nieoczekiwanej strony
kropla mleka co na tle czarnym staje się niebieska
łzy podobno osobne a zawsze ogólne
wiara starsza od najstarszych pojęć o Bogu
niepokój dobroci
opieka drzew
przyjaźń zwierząt
zwątpienie podjęte z ufnością
radość głuchoniema
prawda nareszcie prawdziwa nie posiekana na kawałki
czy umiesz przestać pisać
żeby zacząć czytać?
ks.Twardowski
I obiecuję nigdy więcej ponurych postów:)
XOXO
Iwona
i tak do PRZODU !!!!!!! tadammmmmmm .......
OdpowiedzUsuńoj tak Ki byle o przodu..wysylam Ci pozytywne mysli:)
UsuńBóg jest dobry!:)...samych tylko takich dni!:)
OdpowiedzUsuńBóg jest Wielki i miłosierny:) I ciesze się że Go mam w sercu:)
Usuń"Zwątpienie podjęte z ufnością..." Ciągle nie mogę się nadziwić mądrości ks. Twardowskiego... A tak na marginesie... Weszłam tu przez handmade by mama, zatrzymała mnie duchowa adopcja kapłanów na pasku, przeczytałam ten wpis - przesłałaś mi dzisiaj dużo dobrych myśli :). To niesamowite, że wśród bloggerów są ludzie wierni Bogu bez zawstydzenia i bez nadymania się. Bardzo się cieszę, że jestem jakąś tam cząstką takiej społeczności. A w serduchu mam całkiem podobne myśli do Twoich z tego posta :)). Dzięki.
OdpowiedzUsuńTo ja ciesze sie ze weszlas i troche tych moich myśli odebralas :)Dziekuje ze jesteś :)
Usuń